Zdecydowałeś się na to, że na wiosnę rozpoczniesz bieganie? Brawo, pierwszy krok właściwie jest już za Tobą. Pytanie jednak, co zrobić, by myśli wcielić w życie? Oto krótki poradnik.

Zacznij biegać w kilku prostych krokach!

Przede wszystkim, zanim zaczniesz cokolwiek, musisz w głowie znaleźć motywację i właściwy cel. Celem nie mogą być jedynie jakieś tam najbliższe zawody. Nie powinna to być też chęć schudnięcia. Owszem, przy okazji możesz znacznie poprawić swoją sylwetkę. Pamiętaj jednak, że bieganie musi dawać Ci radość. Nie możesz biegać tylko dlatego, bo chcesz schudnąć.

Jaki obrać cel? Celem powinna być radość, przyjemność, satysfakcja, podnoszenie swojej poprzeczki, kondycji, dbanie o formę i zdrowie. Mało? Myślę, że wystarczająco. Za tym wszystkim pójdzie cała reszta. Zdrowie psychiczne, endorfiny, lepsza sylwetka, zrzucane kilogramy, kolejne zawody, coraz większe dystanse.

Jeśli wyznaczyłeś swoje motywacje i chęci do biegania, czas pomyśleć o zakupie obuwia. O ile jakieś ubranie do biegania zawsze znajdziesz i nie musi to być od razu nic specjalistycznego, o tyle od samego początku warto pomyśleć o dobrych butach przeznaczonych wyłącznie do biegania. Nie musisz na nie wydawać wiele, ale też raczej szukaj powyżej 100 zł. Nie tnij aż tak kosztów, bo oczywiście możliwym jest znalezienie takich butów w niskiej cenie. Czy jednak warto? 150-200 zł. To powinny być początkowe widełki, od których zaczniesz szukać swojego sportowego obuwia.

Masz buty? Masz motywację i pierwsze cele? Wspaniale. To teraz uzbrój się w mnóstwo cierpliwości i wychodź na biegowe ścieżki. Dobieraj je umiejętnie, raczej z dala od zgiełku. Na początku będziesz biegał małe dystanse, więc możesz poszukać przestrzeni w leśnych zakamarkach, w miejskich parkach, na bulwarach rzek, ewentualnie na nieco spokojniejszych osiedlach. Im więcej spokoju przy treningach, tym lepiej.

Rób małe kroki w swoim bieganiu i nie piszę tego w sensie dosłownym, choć oczywiście biegając też nie szalej z tymi krokami. Chodzi jednak o cierpliwość i czas. Daj go sobie. Nie od razu forma eksploduje. Nie będziesz od razu biegał półmaratonów. Ważna jednak jest regularność i wewnętrzne chęci, by z każdym treningiem próbować coś poprawić. Pamiętaj też, by nie katować się na siłę. Kiedy czujesz zmęczenie, odpocznij kilka dni. Nie narażaj się na zniechęcenie i niepotrzebne kontuzje.